Jedna z najbardziej popularnych aplikacji społecznościowych na świecie – TikTok – nie daje o sobie zapomnieć. Platforma stworzona przez chińskie przedsiębiorstwo ByteDance już w 2018 r. była dostępna w 150 krajach i 75 różnych językach. W dobie pandemii koronawirusa stała się ona natomiast jedną z najczęściej instalowanych aplikacji na świecie. Twórcy TikTok’a zapowiedzieli, że planują stworzyć w Irlandii ogromne centrum, w którym przetwarzane będą dane osobowe o wartości niemal 500 mln dolarów. Obiekt ma zostać uruchomiony w przeciągu najbliższych 18 – 24 miesięcy. Jest to dobra wiadomość dla użytkowników z Europy. Potencjalnie ich dane osobowe będą lepiej chronione. Do tej pory wszystkie informacje pozyskane od użytkowników na całym świecie były przechowywane przez twórców popularnej aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Kopie zapasowe zgromadzonych danych osobowych wędrowały do Singapuru.
Reakcja na zakaz
Jak donoszą zagraniczne media, decyzja chińskiej spółki najprawdopodobniej spowodowana jest falą krytyki skierowaną pod adresem TikTok’a, która m.in. skłoniła Prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, do wydania rozporządzenia wykonawczego zakazującego od 15 września br. korzystania z tej aplikacji na terytorium Stanów Zjednoczonych. Co ciekawe, warunkiem wycofania przedmiotowego zakazu jest potencjalne przejęcie TikTok’a przez podmioty krajowe (czyżby działania te były ukierunkowane na szybką sprzedaż aplikacji amerykańskiemu Microsoftowi?). Zdaniem prezydenta Trumpa fakt, że spółka dominująca wobec właściciela TikTok’a ma siedzibę w Chinach, oznacza zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Krytycy tej popularnej platformy twierdzą z kolei, że Chińska Partia Komunistyczna z pewnością ma możliwość uzyskania dostępu do danych osobowych użytkowników TikTok’a na mocy chińskiego prawa krajowego.
TikTok dementuje
Twórcy popularnej aplikacji zapewniają, że wszystkie informacje dotyczące użytkowników (ich dane osobowe) są przechowywane osobno i nie ma możliwości udostępnienia ich chińskiemu rządowi. Wskazują oni dla porównania, że dane osobowe użytkowników chińskiej odmiany aplikacji – nazwanej „Douyin” – są przechowywane w Chinach kontynentalnych, a sama aplikacja nie ma żadnego powiązania z popularnym TikTokiem. Co ciekawe, równocześnie spółka Bytedance prowadzić ma rozmowy z amerykańskim Microsoftem na temat sprzedaży swoich operacji w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii.
Szeroki katalog danych osobowych
Podobnie jak wiele innych aplikacji społecznościowych, TikTok przetwarza szeroki zakres danych osobowych swoich użytkowników. Są to: wiek, hasła, adresy e-mail i numery telefonów, kontakty z sieciami społecznościowymi, dane o geolokalizacji, w tym współrzędne GPS i adresy IP. Ponadto chińska aplikacja gromadzi informacje o urządzeniach użytkowników, ich komentarze, zdjęcia i filmy, które opublikowali lub częściowo przygotowali do publikacji. Gromadzona jest także historia wyszukiwania, informacje o przeglądanych stronach internetowych, które mają miejsce poza aplikacją i są gromadzone za pomocą plików cookie i innych technologii, informacje o płatnościach oraz dane uzyskane z usług stron trzecich i publicznie dostępnych źródeł.
TikTok pod lupą organów nadzorczych
Wzrost popularności TikTok’a przełożył się również na zainteresowanie tą platformą organów nadzorczych w UE właściwych do spraw ochrony danych osobowych. Postępowanie wyjaśniające dotyczące przetwarzania danych osobowych przez TikToka wszczął francuski regulator (CNIL). Organ wszczął postępowanie w związku ze skargą użytkownika aplikacji, która wpłynęła do niego w maju br. Aktualnie, toczy się również postępowanie wyjaśniające wobec TikTok’a, które jest koordynowane przez holenderski organ nadzorczy. Dotyczy ono przetwarzania danych osobowych za pośrednictwem tej aplikacji w całej Unii Europejskiej. TikTokowi przyglądało się również brytyjskie Biuro Komisarza ds. Informacji (ICO). (o tych postępowaniach pisaliśmy TUTAJ – https://gdpr.pl/tiktok-pod-lupa).
Źródła:
https://www.bbc.com/news/technology-53664997
https://techcrunch.com/2020/08/11/tiktok-is-being-investigated-by-frances-data-watchdog/
Polecamy także:
Popularna aplikacja może być dostępna również dla dzieci poniżej 13 roku życia
