Szpital Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) w Krakowie padł ofiarą ataku hackerskiego. Przedstawiciele rządu utrzymują, że choć szpital musiał przejść na funkcjonowanie papierowe, to nie doszło do zagrożenia życia i zdrowia pacjentów. Nie wiadomo kto stał za atakiem. Nad ustaleniem sprawców pracują służby podległe MSWiA.

Komunikat Ministra Cyfryzacji
Minister Cyfryzacji (Krzysztof Gawkowski) poinformował początkowo na platformie X, że krakowski Szpital MSWiA padł ofiarą ataku hackerskiego. Zawarte w poście informacje o ataku były dość lakoniczne. Wicepremier poinformował tylko, że wdrożono procedury awaryjne, w związku z czym nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia pacjentów. Poinformował on też o działaniach służb w celu identyfikacji sprawców zdarzenia. Wśród instytucji zaangażowanych w sprawę wymienione zostały, m.in. CERT Polska czy Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.
Sprawdź czy twoje dane nie wyciekły – prosta instrukcja krok po kroku!
Nie wiadomo czy doszło do wycieku danych
Minister Cyfryzacji przekazał mediom w następnych dniach więcej informacji o charakterze i okolicznościach. Według jego doniesień, celem ataku były systemy informatyczne wykorzystywane przez administrację i lekarzy szpitala. Prawdopodobnie intencją hackerów było zaszyfrowanie danych z użyciem oprogramowania ransomware. Sparaliżowanie systemów zmusiło personel do wstrzymania przyjmowania nowych pacjentów. Do czasu wdrożenia systemów awaryjnych, szpital musiał przejść na funkcjonowanie papierowe. Wicepremier potwierdził, że upublicznienie informacji o ataku nastąpiło dopiero po opanowaniu jego skutków – obecnie według doniesień, szpital MSWiA w Krakowie funkcjonuje bez zakłóceń. Nie wiadomo jeszcze czy w związku z atakiem hackerskim, doszło do wycieku danych pacjentów lub pracowników placówki.
Nie wiadomo kto stoi za atakiem
Dyrektor zaatakowanego szpitala twierdzi, że otrzymywał od napastników żądanie kontaktu, mimo to nie wiadomo kto odpowiadał za atak ani w jakim celu działali jego sprawcy. Niewykluczone, że mamy do czynienia z działalnością przestępczą ukierunkowaną na uzyskanie okupu. Wskazuje się jednak również, że w sprawę mogą być zaangażowane podmioty z wrogich państw, a sam incydent ma charakter międzynarodowego sabotażu.
Źródła:
https://crn.pl/aktualnosci/cyberatak-na-szpital-mswia-w-krakowie/