Spółka Apple Inc. poinformowała, że na razie nie wdroży nowych środków ochrony prywatności, których celem miało być uzależnienie od zgody użytkowników śledzenia ich aktywności przez aplikacje. Gigant z Kalifornii zapowiedział wcześniej, że wprowadzi zmiany w oprogramowaniu, które będą wymuszać na dostawcach aplikacji na flagowe urządzenia iPhone i iPad uzyskanie zgody użytkowników na śledzenie ich w celach marketingowych. Rozwiązania te początkowo miały znaleźć się już jesienią tego roku w czternastym wydaniu mobilnego systemu operacyjnego Apple (iOS 14).
W opublikowanej w ostatnim tygodniu aktualizacji systemu operacyjnego w wersji dla programistów, spółka wskazała, że jest świadoma konieczności zapewnienia użytkownikom możliwości wyboru, czy zezwalają danej aplikacji na ich śledzenie. Gigant postanowił jednak zagwarantować usługodawcom odpowiedni czas na wprowadzenie niezbędnych zmian, odraczając wdrożenie nowych środków ochrony prywatności na początek przyszłego roku.
Planowane modyfikacje oprogramowania
Urządzenia Apple, w tym najbardziej popularne – iPhone i iPad – posiadają unikalny identyfikator znany jako „identyfikator reklamodawców” (IDFA). IDFA to numer identyfikacyjny specyficzny dla danego urządzenia, którego reklamodawcy używają do śledzenia aktywności konkretnego użytkownika i na tej podstawie dostarczania mu spersonalizowanych reklam w użytkowanych przez niego aplikacjach (konkurencyjny system Android posiada podobne narzędzie znane jako Android Advertising ID -AAID). IDFA umożliwia dostawcom aplikacji monitorowanie skuteczności wdrażanych kampanii reklamowych, na przykład poprzez zweryfikowanie czy dany użytkownik pobrał określone treści po obejrzeniu reklamy.
Oprogramowanie stworzone przez Apple już teraz pozwala użytkownikom wyłączyć dostęp do ich IDFA, lecz dostęp reklamodawców do IDFA jest obecnie domyślnie włączony. Po wprowadzeniu zmian (początek 2021 r.) będzie on domyślnie wyłączony, a reklamodawcy będą musieli poprosić użytkownika o zgodę na dostęp. Oznacza to że aplikacje działające na nowym iOS14 będą musiały prosić o pozwolenie na śledzenie aktywności użytkowników. Co więcej, już w Apple App Store (sklep z aplikacjami) użytkownik będzie musiał zostać poinformowany jakie dane osobowe będą gromadzone za pośrednictwem danej aplikacji i jak śledzić będzie ona przyszłego użytkownika.
Komentarz Facebook’a
Zapowiedzi Apple Inc. ewidentnie zaniepokoiły spółkę Facebook. Ostrzegł on, że wdrożenie planowanych zmian w oprogramowaniu spowoduje, że funkcja, która umożliwia reklamodawcom rozszerzenie ich kampanii reklamowych na aplikacje innych podmiotów w oparciu o dane dotyczące zachowań użytkowników (Audience Network), będzie nieskuteczna. Zdaniem giganta, nowe rozwiązania przewidziane w iOS14 mogą spowodować, że oferowanie Audience Network na platformę iOS będzie bezcelowe.
Prywatność przede wszystkim
Apple Inc. publicznie deklaruje, że chce wzmocnić prywatność i bezpieczeństwo swoich użytkowników na wszystkich dostarczanych usługach i na wszystkich urządzeniach. Ograniczenie możliwości swobodnego śledzenia użytkowników i pozyskiwania od nich danych osobowych jest jednym ze sposobów, którym spółka z Kalifornii chce osiągnąć ten cel. Zagraniczne portale donoszą, że planowane zmiany w systemie iOS14 zmierzają jednak także do wzmocnienia pozycji giganta na rynku.
Źródła:
https://clearcode.cc/blog/apple-idfa/#opt-in
