W 2019 r. w cyklu Monografii Prawniczych Becka ukazała się monografia Rok RODO, której jednym z redaktorów jest obecny Europejski Inspektor Ochrony Danych – Wojciech Wiewiórowski. Czy podsumowanie pierwszego roku stosowania nowych przepisów spełnia oczekiwania czytelnika?
RODO w kawałkach
Publikacja składa się z dziesięciu rozdziałów, wydaje się (gdyż brak tu niestety słowa wstępu czy podsumowania), że miały one zobrazować teoretyczne i praktyczne problemy a także wyzwania, jakie stawia stosowanie przepisów RODO w wybranych obszarach. Niestety klucz doboru autorów i tematów, a także przyjęta perspektywa pozostawiają wrażanie przypadkowości i trudno dostrzec jakiegokolwiek powiązania między poszczególnymi częściami.
Rozdziały poświecono m.in. obowiązkom informacyjnym, instytucji współadministrowania, problematyce rejestru członków spółdzielni w kontekście udostępniania danych osobowych, technologii blockchain, kwestii upoważnień, czy też zasadom swobodnego przepływu danych w ramach jednolitego rynku cyfrowego UE.
Czy warto?
Poziom jest również bardzo zróżnicowany, przy czym na wyróżnienie zasługują tu części czytane z prawdziwą przyjemnością a dedykowane instytucji współadministrowania w kontekście pojęcia „ustalania” celów i sposobów przetwarzania danych osobowych, a także ochronie danych osobowych wobec innowacji finansowych na przykładzie technologii blockchain.
Niestety cześć analiz wydaje się dosyć spłyconych, a niektórzy autorzy prezentują tezy dosyć oryginalne, co może być postrzegane jako wada lub zaleta, w zależności od preferencji czytelnika. Szkoda, że żaden fragment nie wyszedł z pod pióra redaktora książki – Wojciecha Wiewiórowskiego, którego wiedza i doświadczenie (zarówno jako Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, następnie jako zastępcy, a wkrótce – Europejskiego Inspektora Ochrony Danych) bez wątpienia mogłaby stać się kanwą wielu ciekawych materiałów, zwłaszcza uwzględniając kontekst europejski, którego mimo charakteru Rozporządzenia i mitycznej zasady spójności – wydaje się nieco w powszechnym dyskursie brakować.
Publikacja Rok z RODO wpisuje się w cykl regularnie wydawanych pozycji poświęconych blaskom i cieniom RODO, a także dylematom teoretycznym i praktycznym, czytelnicy zainteresowani konkretną problematyką z pewnością sięgną po poszczególne rozdziały, pozostali mogą po prostu wzbogacić swoją RODO-biblioteczkę o kolejny tom.
