Za nami szczęśliwie I tura wyborów prezydenckich. W toku kampanii doszło jednak do licznych naruszeń ochrony danych osobowych dokonanych przez kandydatów i osoby z ich otoczenia. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) apelował do kandydatów o nie zapominanie o zasadach ochrony danych osobowych, wydał też komunikat, w którym adresuje problem naruszeń.

Dlaczego PUODO apelował do kandydatów?
Komunikat PUODO niewątpliwie był pokłosiem wydarzeń z 7 maja tego roku. Podczas konferencji prasowej poświęconej kwestii majątku jednego z kandydatów poseł zaangażowany w kampanię wyborczą pokazał publicznie dokumenty zawierające dane osobowe jednego z obywateli, m.in. adres i numer PESEL. Prezes UODO podjął z urzędu sprawę związaną z tym naruszeniem i wówczas – po raz pierwszy – pouczył kandydatów o tym, że osoby publiczne są odpowiedzialne za to, aby w toku prowadzonej przez nie działalności, nie były ujawniane dane osób nie będących osobami publicznymi.
Apel Prezesa UODO
W związku z kolejnymi sytuacjami jakie miały miejsce podczas kampanii, 13 maja Prezes UODO opublikował pilny komunikat, w którym przypomniał o konieczności przestrzegania zasad ochrony danych osobowych, w szczególności, nie ujawniania danych osobowych obywateli. Wskazywał, że z uwagi na ogólnopolski charakter kampanii, ujawnienie danych w jej trakcie może mieć wyjątkowo dotkliwe skutki i powodować wielokrotne powielenie informacji w mediach, zarówno tradycyjnych jak i internetowych. Prezes UODO przypomniał osobom zaangażowanym w wybory o opublikowanym przez Urząd poradniku dotyczącym zasad przetwarzania danych osobowych w procesie wyborczym.
Komunikat z 14 maja
Już w dzień po opublikowaniu swojego apelu, Prezes UODO opublikował kolejny komunikat, w którym nawiązywał do kolejnych ujawnień danych osobowych dokonywanych w toku kampanii. W komunikacie tym odwołał się do zdarzeń, które były udziałem dwóch kandydatów cieszących się największym poparciem. W obu przypadkach zostały wszczęte postępowania z urzędu. Prezes UODO wskazał, że kontekst ujawnienia danych, zawiera m.in. informacje o stanie zdrowia czy karalności obywatela. Odczytywane były również jego prywatne listy, co głęboko ingeruje w jego prawo do prywatności. Prezes UODO przypomniał również, że ujawnienie danych osobowych opatrzonych komentarzem, na konferencji bądź w internecie, może być podstawą do postępowania sądowego o naruszenie dóbr osobistych. Biorąc pod uwagę skalę i dotkliwość naruszeń mających miejsce w toku kampanii, Prezes UODO zaproponował Kancelarii Sejmu przeprowadzenie odpowiednich szkoleń z zakresu ochrony danych osobowych. Prezes UODO pochwalił również postawę mediów, które w zdecydowanej większości skutecznie zanonimizowały podawane dane osobowe.
Źródła:
https://www.uodo.gov.pl/pl/138/3689